Jak prawidłowo używać zacieraczki do tynków?

Sposobem na wykończenie sufitów i ścian jest ułożenie na nich właściwie dobranego tynku albo zastosowanie gładzi. Dla przyspieszenia całego procesu przy większych inwestycjach z reguły wykorzystuje się wydajne i gwarantujące znakomitą jakość nakładanych powłok agregaty tynkarskie. Nie można jednak zapominać, że ostateczny efekt, zwłaszcza w przypadku późniejszego malowania ścian, wymaga precyzyjnego zatarcia tynku. Przy sporych powierzchniach nie będzie to możliwe bez użycia zacieraczki. Przyjrzyjmy się bliżej urządzeniom tego typu.

Dlaczego zacieranie okaże się niezbędne?

Uzyskanie równej i trwałej powierzchni tynku wymaga nie tylko jego właściwego nałożenia, ale także prawidłowego zatarcia. W przypadku tynków podkładowych najczęściej przeprowadza się zacieranie na ostro, tj. uzyskując w efekcie chropowatą powierzchnię dającą dobrą zczepność dla kolejnej warstwy albo zacieranie na gładko, jeżeli ściana lub sufit mają zostać pomalowane. Zacieranie będzie nieodzowne przy użyciu zapraw cementowych, wapiennych oraz wapienno-gipsowych albo gipsowych.

Czym wyróżniają się zacieraczki i jak je obsługiwać?

Ręczne zacieranie tynków jest wykonywane z użyciem odpowiedniej do ich rodzaju pacy. Taki proces jest jednak pracochłonny i długotrwały, stąd lepszym wyjściem będzie użycie zacieraczki. Jest to urządzenie wyposażone w obrotową tarczę wykonaną z różnych rodzajów materiału, zależnie od typu tynku. Za napęd odpowiada silnik elektryczny. W zastosowaniach profesjonalnych na ogół używa się urządzeń, gdzie tarcza może być również osadzona na wale pozwalającym na pracę przy większej powierzchni bez zmiany pozycji. Ważnym elementem sprzętu jest układ podający wodę, która zwilża pracującą tarczę. Szczególne znaczenie ma dobór siły docisku tarczy oraz ilość używanej wody.